Logistyka ecommerce i stojące przed nią wyzwania

Specyfiką logistyki ecommerce jest umiejętność przygotowania się na niestandardowe procesy, jakie ujawniają się podczas realizowanych usług. Jedną z nich jest obsługa e-sklepów z wielu branż, w której specjalizuje się Parking Paczek. Na czym to polega? Na tym, że produkty o większej wartości wymagają dodatkowych procedur bezpieczeństwa, począwszy od magazynowania po przygotowanie towaru do wysyłki. Nie jest to jedyne wyzwanie. Obecnie wymaga się, aby czas realizacji zamówienia był możliwie najdłuższy. Klienci e-sklepów liczą na to, że w dniu złożenia zamówienie i dokonania opłaty, produkt zostanie spakowany i przekazany kurierowi jeszcze tego samego dnia.

Przyjęło się więc ustalać godzinę, do której zamówienia mają szansę w tym samym dniu roboczym wyjść z magazynu ecommerce. Warto tutaj zwrócić uwagę na fakt, że w dużej mierze jest to zależne od lokalnej sieci firm kurierskich i tego, o której godzinie pojawiają się one w magazynach, celem przyjęcia przygotowanych towarów. Współczesny fulfilment idzie w kierunku wydłużania procesu przyjmowania zamówień. A zarazem oferuje dodatkowe usługi, które pozwalają odebrać zamówiony produkt poprzez różne kanały dystrybucji. Na przykład osoba składająca zamówienie w środę o godzinie 16:00 ma możliwość odebrania przesyłki z miejscowego magazynu jeszcze tego samego dnia. Jak widać, żeby to było możliwe, muszą zaistnieć sprzyjające okoliczności, np. takie, że kupujący mieszka w pobliżu magazynu i odbiór towaru nie jest dla niego utrudnieniem.

Zakres oferty logistyki ecommerce

Zakres oferty operatorów logistycznych wychodzi zresztą poza tradycyjne ich rozumienie. Do najczęstszych usług należą:

• Kontrola ilościowa i jakościowa przyjmowanych produktów na magazyn
• Zarządzanie zapasami, ich widoczność, śledzenie i planowanie oraz kompletacja zamówień
• Pakowanie
• Wydruk etykiet transportowych
• Zarządzanie statusem realizacji zamówień
• Etykietowanie produktów
• Obsługa dropshipping
• Łączenie produktów
• Przepakowywanie towarów
• Zagwarantowanie wysyłki w dniu zamówienia
• Kontakt z klientem np. w sprawie zmiany firmy kurierskiej, dostarczającej zamówiony produkt/y

Nie jest to pełen opis oferty operatora logistycznego, zawiera on podstawowe i wszędzie przyjęte normy, które magazyny powinny spełniać, by dostarczać zamówione produkty do klientów. Niemniej na horyzoncie pojawia się coraz więcej rozwiązań, których celem jest poszerzenie oferty, kierowanej do e-klientów. Nie jest to jeszcze ,,must have” fulfilment, ale warto niektóre z usług wymienić, ponieważ najprawdopodobniej będą one w niedługim czasie poszerzać wachlarz logistyczny ecommerce. Są to między innymi

• Naprawa lub odnowa zwracanych produktów
• Usługi finansowo-księgowe
• Contact center
• Obsługa programów lojalnościowych, kuponów rabatowych itp.
• Dopasowywanie produktów do preferencji klientów, np. wysyłanie im obsługi lub ulotek

Doświadczenie operatorów fulfilment sprawia również, że ich rola będzie się rozszerzać do doradztwa. To znaczy, że w kontakcie z e-sklepem mogą oni wskazywać na odpowiednie modele biznesowe oraz obszary działalności, które ich zdaniem powinny zostać zoptymalizowane. Niewątpliwie ich udział w handlu elektronicznym jest niezwykle dynamiczny. To tutaj najczęściej następuje kontakt z klientem, to tutaj też obserwuje się zmiany zachowań kupujących i rodzące się nowe trendy, które trzeba uwzględniać.

Niewątpliwie skrócenie czasu dostawy również w najbliższych latach ulegnie zmianie. Nie tyle może w lokalnym znaczeniu, co trans granicznym. Obecnie –  i jest to widoczne nawet w krajach, które w tym zakresie są przodujące – sprzedaż lokalna jest większa niż e-handel zagraniczny. Jak można się domyślać są dwie przyczyny tego stanu rzeczy: czas dostawy oraz większy koszt. Klienci potrafią znaleźć o wiele tańsze produkty poza lokalnym rynkiem, ale nie zawsze ich zakup będzie się wiązał z satysfakcją. Mówi się tutaj, że UE będzie chciała ujednolicić stawki transportu, tak, jak to ma miejsce z roamingiem.

Logistyka ecommerce w Polsce

Na koniec warto zwrócić uwagę na specyfikę polskiego e-handlu. Nie jest on tak rozwinięty, jak w krajach Europy Zachodniej (Wlk. Brytania, Niemcy, Francja), ale świetnie sobie radzi i jednocześnie adoptuje wszelkie rozwiązania, mające na celu optymalizację sprzedaży.

I tak, pod koniec 2020 roku badania przeprowadzone wśród polskich e-sklepów wykazały, że większość z nich, to mikro i małe firmy. Średnia osób tam pracujących  wynosi 23,6, ale najliczniejsze punkty, to te, gdzie zatrudnia się do 9 pracowników (31%). Wbrew pozorom firm, zajmujących się ecommerce, zatrudniających jedną osobę jest jedynie 1%. W 8% firm zanotowano zatrudnienie na poziomie co najmniej 50 pracowników.

Co ciekawe – najczęściej polskie e-sklepy sprzedają od 501 do 1000 różnych produktów (31%) i 1001 – 5000 różnych towarów (31%). Z jednej strony mamy do czynienia z szeroką ofertą, ale z drugiej ogromnym wyzwaniem dla operatorów logistycznych. Bo skoro e-sklep oferuje tak bogatą ofertę, to musi być ona składowana na magazynie. W przeciwnym wypadku dostarczenie zamówionych produktów na czas do klienta byłoby niemożliwe. Wiąże się to również z kompletowaniem różnego rodzaju towarów. W 2020 roku większość badanych e-sklepów wykazywała realizację maksymalnie 500 zamówień przez Internet (prawie 60%), 33,7% firm miało od 501 do 2500 zamówień miesięcznie, a jedynie 1,3% powyżej 5 tysięcy wysyłek w jednym miesiącu.

Należy również zwrócić uwagę na zamówienia, dotyczące średniej liczby produktów. Okazuje się, że wynosiła ona w 2020 roku 3,65 towaru. Nie będzie zaskoczeniem, jeżeli powiemy, że 5 i więcej produktów dotyczyło żywności i napojów. Ze względu na ich cenę i duże zużycie, to właśnie w tym obszarze odnotowywano najczęściej większe zamówienia jednorazowe.

Nie jest żadną tajemnicą, że siedziby e-sklepów znajdują się w całej Polsce. Najwięcej w takich województwach, jak mazowieckie, śląskie i wielkopolskie. Najmniejsza liczba sprzedawców internetowych skupiona jest w najmniejszych województwach – opolskim, lubuskim i kujawsko-pomorskim.

Badania też wykazały, że 30% firm sprzedażowych korzysta z usług operatorów logistycznych. Dla porównania np. w Holandii proporcje te są odwrotne, ponieważ 70% korzysta z fulfilment. Nie jest to jednak żaden ujemny trend, dotyczący sytuacji w Polsce. Jeszcze kilka lat temu zewnętrzne magazynowanie mogło liczyć na niespełna kilka procent e-sklepów. Z roku na rok się to zmienia. Tym bardziej, że jeszcze trzy lata temu średnia wartość korzystania z operatora logistycznego wynosiła 39,9%. Oznaczało to, że w takim stopniu firmy oddawały obsługę outsourcingowi logistycznemu. To znaczy, że nadal część towarów firmy te magazynowały na własny użytek i same zajmowały się obsługą klientów. I ten trend zmienia się, a sam fakt, że w takim zakresie ma miejsce obsługa fulfilment, pozwala zauważyć, jak duży potencjał na polskim rynku ma zewnętrza logistyka sklepów internetowych.

Logistyka ecommerce w Polsce

Na koniec warto zwrócić uwagę na specyfikę polskiego e-handlu. Nie jest on tak rozwinięty, jak w krajach Europy Zachodniej (Wlk. Brytania, Niemcy, Francja), ale świetnie sobie radzi i jednocześnie adoptuje wszelkie rozwiązania, mające na celu optymalizację sprzedaży.

I tak, pod koniec 2020 roku badania przeprowadzone wśród polskich e-sklepów wykazały, że większość z nich, to mikro i małe firmy. Średnia osób tam pracujących  wynosi 23,6, ale najliczniejsze punkty, to te, gdzie zatrudnia się do 9 pracowników (31%). Wbrew pozorom firm, zajmujących się ecommerce, zatrudniających jedną osobę jest jedynie 1%. W 8% firm zanotowano zatrudnienie na poziomie co najmniej 50 pracowników.

Co ciekawe – najczęściej polskie e-sklepy sprzedają od 501 do 1000 różnych produktów (31%) i 1001 – 5000 różnych towarów (31%). Z jednej strony mamy do czynienia z szeroką ofertą, ale z drugiej ogromnym wyzwaniem dla operatorów logistycznych. Bo skoro e-sklep oferuje tak bogatą ofertę, to musi być ona składowana na magazynie. W przeciwnym wypadku dostarczenie zamówionych produktów na czas do klienta byłoby niemożliwe. Wiąże się to również z kompletowaniem różnego rodzaju towarów. W 2020 roku większość badanych e-sklepów wykazywała realizację maksymalnie 500 zamówień przez Internet (prawie 60%), 33,7% firm miało od 501 do 2500 zamówień miesięcznie, a jedynie 1,3% powyżej 5 tysięcy wysyłek w jednym miesiącu.

Należy również zwrócić uwagę na zamówienia, dotyczące średniej liczby produktów. Okazuje się, że wynosiła ona w 2020 roku 3,65 towaru. Nie będzie zaskoczeniem, jeżeli powiemy, że 5 i więcej produktów dotyczyło żywności i napojów. Ze względu na ich cenę i duże zużycie, to właśnie w tym obszarze odnotowywano najczęściej większe zamówienia jednorazowe.

Nie jest żadną tajemnicą, że siedziby e-sklepów znajdują się w całej Polsce. Najwięcej w takich województwach, jak mazowieckie, śląskie i wielkopolskie. Najmniejsza liczba sprzedawców internetowych skupiona jest w najmniejszych województwach – opolskim, lubuskim i kujawsko-pomorskim.

Badania też wykazały, że 30% firm sprzedażowych korzysta z usług operatorów logistycznych. Dla porównania np. w Holandii proporcje te są odwrotne, ponieważ 70% korzysta z fulfilment. Nie jest to jednak żaden ujemny trend, dotyczący sytuacji w Polsce. Jeszcze kilka lat temu zewnętrzne magazynowanie mogło liczyć na niespełna kilka procent e-sklepów. Z roku na rok się to zmienia. Tym bardziej, że jeszcze trzy lata temu średnia wartość korzystania z operatora logistycznego wynosiła 39,9%. Oznaczało to, że w takim stopniu firmy oddawały obsługę outsourcingowi logistycznemu. To znaczy, że nadal część towarów firmy te magazynowały na własny użytek i same zajmowały się obsługą klientów. I ten trend zmienia się, a sam fakt, że w takim zakresie ma miejsce obsługa fulfilment, pozwala zauważyć, jak duży potencjał na polskim rynku ma zewnętrza logistyka sklepów internetowych.